Decyzja o inwestycji w instalację fotowoltaiczną wyłącznie w celu ładowania samochodu elektrycznego użytkowanego w leasingu wymaga precyzyjnej analizy ekonomicznej. Choć może się wydawać, że krótki okres użytkowania pojazdu ogranicza sens takiego przedsięwzięcia, odpowiednio zaplanowana instalacja może przynieść wymierne korzyści finansowe i operacyjne – zarówno w kontekście kosztów eksploatacyjnych auta, jak i przyszłego wykorzystania PV po zakończeniu umowy leasingowej. Kluczowe jest określenie rzeczywistego zapotrzebowania na energię, porównanie kosztów ładowania z sieci i z PV oraz uwzględnienie amortyzacji, ulg podatkowych i wartości rezydualnej systemu po kilku latach.
Określenie rocznego zapotrzebowania na energię
Pierwszym krokiem jest określenie, ile energii rocznie zużyje leasingowany pojazd. Przy średnim przebiegu 15 000 km rocznie i zużyciu energii rzędu 17 kWh/100 km, zapotrzebowanie wynosi około 2 550 kWh. Taka ilość energii może być wyprodukowana przez instalację PV o mocy około 2,8–3,0 kWp w polskich warunkach klimatycznych. Niewielka instalacja tego typu wymaga minimalnej przestrzeni na dachu lub gruncie, co czyni ją realną opcją nawet dla domów jednorodzinnych z ograniczonym miejscem. Tego rodzaju obliczenia stosuje się przy projektach takich jak fotowoltaika, w których optymalizuje się moc instalacji pod potrzeby pojedynczego odbiornika, jakim jest ładowarka.
Porównanie kosztów ładowania z sieci i z PV
W warunkach domowych ładowanie pojazdu z sieci kosztuje średnio 0,80–1,20 zł/kWh, co przekłada się na roczny koszt w wysokości 2 000–3 000 zł. W przypadku ładowania z własnej instalacji PV – po odliczeniu kosztów inwestycji – koszt jednej kWh może spaść nawet do poziomu 0,20–0,30 zł. Zakładając 6-letni okres użytkowania pojazdu i stopniowy zwrot z inwestycji, oszczędności na samej energii mogą sięgnąć ponad 10 000 zł. Warto również pamiętać, że nadwyżki energii mogą być wykorzystane na potrzeby domowe. Tego rodzaju modele obliczeniowe wykorzystywane są w instalacjach jak instalacje fotowoltaiczne, gdzie każdy projekt uwzględnia indywidualne potrzeby użytkownika i możliwe źródła oszczędności.
Ujęcie inwestycji w leasingu i podatkach
W przypadku użytkowania pojazdu w leasingu, użytkownik często może zaliczyć część wydatków eksploatacyjnych do kosztów uzyskania przychodu. Jeśli instalacja PV również zostanie wykorzystana w działalności gospodarczej, możliwe jest odliczenie części VAT-u oraz amortyzacja instalacji jako środka trwałego. Dzięki temu rzeczywisty koszt inwestycji może być niższy o kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt procent. W połączeniu z programami dotacyjnymi (np. „Mój Prąd”) zwrot inwestycji może nastąpić znacznie szybciej niż w klasycznym modelu domowym. Takie rozwiązania stosowane są w projektach fotowoltaika, dedykowanych dla mikroprzedsiębiorców i jednoosobowych działalności gospodarczych posiadających auta służbowe w leasingu.
Co po zakończeniu umowy leasingowej?
Nawet jeśli pojazd elektryczny zostanie zwrócony po okresie leasingu, instalacja PV pozostaje w pełni funkcjonalna i może być wykorzystana do innych celów – zasilania domu, ładowania nowego pojazdu, czy nawet jako źródło zasilania pompy ciepła. System można też łatwo rozbudować lub przekierować nadwyżki energii do innych odbiorników. Oznacza to, że inwestycja nie traci wartości – wręcz przeciwnie, nadal generuje oszczędności i zmniejsza zależność od sieci. To podejście stosowane jest w systemach instalacje fotowoltaiczne, które projektowane są z myślą o elastyczności i przyszłej rozbudowie lub zmianie profilu energetycznego domu.
Czy PV tylko do auta w leasingu się opłaca?
Tak – przy dobrze dobranej mocy systemu, wykorzystaniu ulg podatkowych oraz zaplanowaniu dalszego wykorzystania instalacji po zakończeniu leasingu, inwestycja w PV wyłącznie pod ładowanie auta może być ekonomicznie uzasadniona. To rozwiązanie opłacalne nie tylko dziś, ale i w perspektywie wieloletniego użytkowania domu, niezależnie od konkretnego pojazdu.